Jako, że jest to gigantyczne i upalne miasto nie ma możliwości zwiedzić je pieszo jak to robiłam w
większości innych europejskich miast. Plusem docierania w wyznaczone miejsca na piechotę jest to,
że zawsze można odkryć coś więcej poza popularnymi atrakcjami, zapuścić się w mniej popularne
rejony… ale spokojnie podczas jazdy komunikacją miejską w Dubaju, też można się pogubić,
wystarczy, że przeoczy się przystanek lub będzie się myślało, że to właśnie nasz miał taką nazwę. Należy wtedy nadrobić pieszo przejechane kilometry, a przecież miał nas zawieźć pod sam hotel.
Metro
Łatwy i szybki sposób na dotarcie do wielu miejsc. Za bilety płacimy kartą NOL, którą można
doładować na stacjach metra lub wybranych miejscach w mieście, można nią również podróżować
tramwajami i autobusami. Cena biletu zależy od ilości przejechanych stref
I strefa 3 AED
II strefy 5 AED
III strefy 7,5 AED
Minimalnie na karcie trzeba mieć 7,5 AED, aby rozpocząć podróż, nawet jeśli mamy zamiar
przejechać zaledwie jedną strefę.
Minusem metra jest to, że znajduje się daleko od linii brzegowej, więc wybierając ten środek
transportu na plażę na pewno będziecie musieli się przesiąść lub dreptać.
Autobusy
Jako, że nasz hotel znajdował się dość daleko od stacji metra ok 2-3km (nie chciało nam się w 40
stopniach chodzić tam na nogach) korzystaliśmy często z autobusów, które kursowały tuż pod
naszym hotelem. Przykładowo linia autobusowa nr 8 jeździ wzdłuż całego wybrzeża Jumeiraih street
i nią bez problemu dotrzecie do większości plaż w Dubaju (wyjątkiem jest al mamzar ) Ceny za bilet
takie same jak w metrze.
Taksówki
Jest ich mnóstwo momentami ma się wrażenie, że tylko one jeżdżą po ulicach, szukają klientów, więc
nie trzeba zamawiać taksówek przez telefon. Bardzo podoba mi się polityka taksówek w
tym mieście, ponieważ ceny za przejazd są naliczone odgórnie ok 1,9 AED/km i 5 AED za trzaśnięcie
drzwiami. Minimalna opłata wynosi 12 AED nawet, jeżeli chcecie przejechać 1 km. Nikt Was nie
oszuka jak to ma miejsce w Polsce, że przykładowo na lotnisko liczą więcej, turystom więcej, bo się
nie znają, podczas większych imprez więcej. Nic takiego nie ma miejsca, wszyscy płacą jednakowo
niezależnie od tego, gdzie chcemy dojechać, na szybach są informacje, że jeżeli taksometr nie jest
włączony i nie dostaniesz rachunku przejazd jest na ich koszt. Uważam, że był to bardzo wygodny i
dość opłacalny środek transportu, ceny naprawdę są niskie w porównaniu do Polski, nie wspominając o innych krajach z Euro 🙂 Tam gdzie nasza podróż miała wynieść 2h autobusami z przesiadkami, taksówką w 20 min za 30 zł dotarliśmy do celu.
Należy sobie zawsze przekalkulować, czy podróż metrem i autobusami nie wyjdzie drożej niż
taksówką, oczywiście najlepiej byłoby się na nią składać w większą ilość osób, wtedy koszty są
minimalne i moim zdaniem lepiej nie marnować czasu.
No Comments